Ostatnio miałam przyjemność przeczytać drugą część powieści „It end with us” pt. „It starts with us” autorstwa Colleen Hoover. Jest to kontynuacja historii Lily, która przekonała się na własnej skórze, że ci, którzy najmocniej kochają, potrafią najmocniej ranić.

Akcja dzieje się tuż po zakończeniu poprzedniej części, kiedy Lily spotyka swoją dawną miłość – Atlasa. Osobiście cieszę się, że autorka nie zrobiła dużej przerwy w czasie wydarzeń pomiędzy książkami. Również spodobało mi się to, że mogliśmy poznawać historię z perspektywy Atlasa, a nie tylko głównej bohaterki. W tej części dowiedzieliśmy się co nieco o jego przeszłości, ale też mieliśmy wgląd w jego emocje i uczucia do Lily. Ten sequel pokazał, jak bardzo relacja z Ryle’em – jej byłym mężem, odbiła się na psychice bohaterki. Była ona bardzo niespokojna i bała się, że jej miłość do Atlasa może spowodować, że Ryle ją skrzywdzi. Jego czyny tak na nią zadziałały, że bała się wejść w nowe relacje. Pomimo tego, że jest on już przeszłością, Lily nadal jest podatna na jego wpływ.

Ta część pokazała, jak trudno jest się uwolnić od toksycznej relacji. Niestety, większość była poświęcona Ryle’owi. Ta postać bardzo mnie irytowała. Po raz kolejny pokazał on swoją złą stronę. Za to Atlas udowodnił, że jest godny Lily. Obdarzyła go ogromnym zaufaniem. Bardzo podoba mi się to, że życie połączyło ich dwa razy. Ich miłość jest wręcz nierozerwalna. „It starts with us” może jest „lżejszą” powieścią niż pierwsza część, ale uważam, że bohaterowie zasługiwali na szczęśliwe zakończenie, jakie stworzyła dla nich autorka. Książka była pełna szokujących momentów, ale było też wiele takich, które uważam za niepotrzebne i naciągane. Książka powstała, ponieważ fani chcieli kontynuacji pierwszej części, mogła więc ona powstać pod presją, ale i tak uważam, że była ona pięknym dopełnieniem tej historii.

Powieść naprawdę mi się podobała. Zakończenie było przewidywalne, ale bohaterowie po prostu zasługiwali na to. Lily i Atlas pokazują, że jeśli jest ktoś sobie przeznaczony, to życie ich połączy. Jestem miłośniczką tej historii.

Maja Pluta, kl. 2A