Ostatnio miałam okazję obejrzeć film Marvela pt. ,,Eternals”, który jest kolejną produkcją franczyzy MCU. Premiera w Polsce miała miejsce 5 listopada 2021r. Reżyserią zajęła się Chloe Zhao. W głównych rolach wystąpili m. in. Gemma Chan, Angelina Jolie, Salma Hayek, Richard Madden. Film opowiada o nieśmiertelnych istotach, które przybyły na Ziemię, by chronić ją przed tzw. ,,Dewiantami”.

Tytułowi Eternals opiekują się Ziemią. Podczas gdy oni są wysoko rozwinięci – ludzkość zaczyna się dopiero rozwijać. Niestety, nie mogą się wtrącać w ludzkie sprawy – wojny i konflikty. W przeszłości bohaterowie rozdzielili się, aby każdy z nich odnalazł swoją drogę, ale po wielu latach powrót Dewiantów ponownie ich łączy.

Jedynymi postaciami, które nie przypadły mi do gustu, byli Ikaris i Sprite, a moje serce skradli Makkari i Druig. Wielu widzów było również ciekawych bohaterki granej przez Angelinę Jolie. Thena (bogini wojny) była chora i potrafiła atakować przyjaciół, nie będąc świadomą swoich czynów. Moim zdaniem, ta postać występuje długo, ale myślałam, (jakkolwiek to zabrzmi), iż będzie miała więcej kwestii. Mam nadzieję, że w kolejnym filmie z jej udziałem twórcy lepiej wykorzystają jej potencjał. Pozostałymi postaciami są Sersi, Kingo, Phastos, Gilgamesh oraz Ajak, których również polubiłam. Bardzo spodobało mi się to, że każdy z nich jest inny i wyjątkowy. Twórcy postawili na różnorodność. Ciekawym elementem jest zwrot akcji, w którym jeden z bohaterów okazuje się ,,zły”. Na szczególną uwagę zasługują też ,,Celestianie”, potężne, kosmiczne postacie, które mogą władać energią i materią. Jeden z nich zesłał Eternals na Ziemię. W filmie trochę się o nich dowiedzieliśmy, jednak wciąż nie są oni nam dobrze znani. Mam nadzieję, że w późniejszych filmach dowiemy się jeszcze więcej na ich temat. Wiele pytań budzi też Dan Whitman – chłopak Sersi, który skrywa pewną tajemnicę. Pojawia się on też w scenie po napisach, w której próbuje podjąć jakąś decyzję. Jestem przekonana, iż jeszcze kiedyś go zobaczymy na ekranie. Nie mogłabym nie wspomnieć o świetnych efektach specjalnych, które są jak najbardziej na plus. Film „Eternals” dał nam dużo nowych postaci i wątków, jednak wciąż widzowie mają więcej pytań niż odpowiedzi. Znajdują się tu też nawiązania do mitologii. Nie mogło oczywiście zabraknąć odwołania do pozostałych filmów z MCU. Został wspomniany m. in. Thor, którego znał jeden z członków Eternals. Możliwe, iż w przyszłości postacie te będą miały z nim jakieś powiązanie. Po obejrzeniu tej produkcji warto obejrzeć nadchodzący film pt. ,,Spiderman; No way home”, gdyż to kolejny film z tego uniwersum.

Moim zdaniem, jest to film warty obejrzenia – przepiękna scenografia, świetne efekty specjalne, ciekawa fabuła i problematyka. Po niektórych postaciach spodziewałam się czegoś więcej, ale polubiłam je. Myślę, iż każdy, kto zamierza obejrzeć ten film, nie pożałuje tego.

 

Maja Pluta, kl. 1A

 

Źródło:

Wikipedia
marvel.fandom.com