Znów można zacząć od nowa,
Rozłożyć na czynniki pierwsze
Wszystkie wypowiedziane słowa.
Można milczeć tak długo,
Aż zapomnisz smaku dźwięków.
Można obnażyć duszę
i spłukać ją w strugach deszczu.

Jesień jest piękna w parku, kiedy złote liście opadają cicho i lekko na taflę wody. Ale widok, który zachwyca na obrazach, nie zawsze jest pożądany w rzeczywistości. Wciąż pada i wciąż jest zimno, człowiek choruje na nudę i zaczyna myśleć! Ludzie masowo wpadają w sen zimowy, chowając bytność do kieszeni bylejakości, na później.

Dla nich świat jest ideą. Chodzą korytarzem – i myślą. O czym tak myślą i co takiego ciekawego wymyślą?.. Nikt jeszcze nie przerwał im zadumy, więc nie wiemy. Ich refleksja ma sens, kiedy myślą, gdy zamiast myśleć, mówią, stają się równi nam. Chodzą pogłoski, że któryś z nich kiedyś rozmawiał z jednym z nas.

Tymi słowami rozpoczyna się najsłynniejszy monolog w dziejach literatury. Szekspirowski Hamlet powstał na przełomie XVI i XVII wieku, lecz jego treść aż do dziś budzi zachwyt nad skomplikowaną postacią głównego bohatera. Wewnętrzna, rozpaczliwa walka z samym sobą oraz rozważania nad życiem i śmiercią sprawiają, że ukazanie autentyzmu przeżyć wymaga ogromnej wrażliwości artystycznej. Z tej przyczyny, rola młodego duńskiego księcia stanowi wyzwanie, któremu mogą sprostać tylko najlepsi aktorzy.

Fenomen hamletowskiego monologu tkwi w uniwersalności pytań, jakie stawia sobie główny bohater, a jakie powinien zadać każdy człowiek. Duński następca tronu, mimo młodego wieku, rozmyśla nad sensem życia i próbuje odnaleźć odpowiedź, czy warto znosić ogromne cierpienie na ziemi, mogąc znaleźć ukojenie w śmierci, którą początkowo postrzega jako wieczny sen, mistyczne wyzwolenie się od problemów doczesności. Jednocześnie kwestia samobójstwa budzi w nim naturalny lęk przed nieznanym, być może jeszcze straszniejszym światem. Właśnie ta obawa czyni nas w pewnym sensie zakładnikami własnego życia, które obawiamy się stracić, mimo udręki, jakie ze sobą niesie. Pewne podobieństwo do przemowy Hamleta występuje w innym dziele Szekspira, tym razem w komedii Miarka za miarkę. Wprawdzie nawet wśród krytyków dramat ten powszechnie uważa się za wyjątkowo nieudany, lecz monolog bohatera o imieniu Claudio, który próbuje odkryć tajemnicę wieczności, z pewnością należy docenić.

Czy jest ktoś, kto chociaż raz nie słyszał o Harrym Potterze? Zapewne każdy z nas czytał chociażby fragment niesamowitych przygód „chłopca, który przeżył” albo oglądał film na podstawie książki. Zarówno wersja filmowa, jak i książkowa kojarzą nam się ze światem pełnym magii, fantastycznych zwierząt i stworzeń, wesołą rodziną Weasleyów, a przede wszystkim z tytułowym bohaterem i niezwykłą szkołą magii – Hogwartem. Marzeniem każdego dziecka, które miało styczność z tą historią, jest bycie czarodziejem, latanie na zaczarowanej miotle oraz nauka w tak niezwykłej szkole, w której chemia zastąpiona jest eliksirami, a klasyczny wf to przede wszystkim rozgrywki w Quidditcha. 21 lipca 2007 roku została wydana ostatnia część przygód Harry`ego Pottera.

Dla jednych jest okazją do śmiechu i odrobiny szaleństwa, według innych stanowi zagrożenie dla słowiańskiej kultury. Tępione przez Kościół, uwielbiane przez młodych. Jakie naprawdę jest Halloween? Czy to już rzeczywiście neopoganizm? A może tylko niewinna zabawa?

Halloweenowa noc na całym świecie obchodzona jest w inny, wyjątkowy dla każdego kręgu kulturowego sposób. W Polsce kojarzona jest z następującym kolejnego dnia, pełnym powagi dniem Wszystkich Świętych. Warto jednak mieć świadomość, że 31 października w wielu krajach na świecie ma charakter niezwykle radosny.