W piątek, 1 grudnia 2023 roku, po raz kolejny odbył się w naszej szkole Dzień Francuski. Jest to wydarzenie wyczekiwane przez wielu uczniów od początku roku szkolnego, gdyż dostarcza ono masę miłych przeżyć oraz pozwala choć przez chwilę poczuć się jak na francuskim przyjęciu. Miałem ogromną przyjemność poprowadzić tę uroczystość wraz z moją koleżanką, Amelią Sytą, która dała również pokaz swoich umiejętności wokalnych. Dzień ten był poprzedzony wieloma próbami i ogromnym zaangażowaniem wszystkich uczestników. Nad wszystkim czuwała p. Małgorzata Mazur – nauczycielka języka francuskiego w naszej szkole oraz organizatorka całego przedsięwzięcia.

Dzień Francuski rozpoczął się wręczeniem dyplomów DELF laureatom ubiegłorocznej sesji przeprowadzonej w czerwcu. Uczniowie naszej szkoły uzyskali dyplomy potwierdzające znajomość języka francuskiego na poziomach A2 i B1. Certyfikaty wręczyła Dyrekcja III LO: p. Norbert Sałuda i p. Kamila Popiel-Leśnikowska, a także p. Małgorzata Mazur. Następnie, uczniowie z klas 1c i 3c zaprezentowali „żywe obrazy” – inscenizacje „wyjęte” prosto z ram dzieł z galerii Luwru i Musée d'Orsay.

„Zatracenie” Osamu Dazai to dzieło literackie, w którym autor zagłębia się w mroczne zakamarki ludzkiej psychiki, odkrywając jej złożone emocje i tajemnicę istnienia. Książka koncentruje się na głównym bohaterze, Yozo, którego życie jest pełne wewnętrznych konfliktów, niepewności i wyzwań dotyczących tożsamości. Powieść ta umiejętnie ukazuje ludzką naturę poprzez bogatą emocjonalnie postać Yozo, przedstawiając ulotną radość, głęboki smutek i poczucie straty we własnym życiu. Autor w literackich obrazach wykorzystuje subtelność. Pozwala to czytelnikowi zagłębić się w labirynt skomplikowanych emocji bohatera i doświadczyć jego wewnętrznych konfliktów. „Zatracenie” porusza ważne tematy, takie jak tożsamość, samotność, wyobcowanie społeczne i kruchość ludzkiego życia.

Pod koniec ubiegłego roku miałam przyjemność zobaczyć w Zamku Królewskim na Wawelu wystawę „Obraz Złotego Wieku”. Głównym jej kuratorem był pan Krzysztof Czyżewski. Ekspozycja mieściła się w komnatach wschodniego skrzydła. Można ją było zwiedzać od piętnastego września do czternastego grudnia.

„Obraz Złotego Wieku” – jak sama nazwa wskazuje, był poświęcony okresowi panowania ostatnich Jagiellonów w tak zwanych czasach świetności Rzeczypospolitej. By przybliżyć zwiedzającym ten okres, na wystawie zgromadzono różnorakie eksponaty – od modlitewników najważniejszych osobistości królestwa do słynnych arrasów (wielkiego rozmiaru tkanin uszytych na zamówienie Zygmunta II Augusta).

Umieszczenie ekspozycji w prywatnych apartamentach Zygmunta Starego i jego syna było doskonałym zabiegiem. Dzięki temu „Obraz...” zyskał na kameralności, można było poczuć, że przedmioty stały tu za dawnych czasów i wracają na swoje prawowite miejsce.

Jednymi z najbardziej fascynujących stworzeń zamieszkujących Antarktydę i inne lodowe regiony naszej planety są pingwiny. To ptaki nielotne, doskonale przystosowane do życia w ekstremalnych warunkach. Należą one do rodziny ślizgowatych, a ich najbliższymi krewnymi są alki i nurniki. Obecnie na świecie istnieje około 18 gatunków tych ptaków, z których większość można spotkać na południowych obszarach Ziemi. Ich charakterystycznym wyglądem jest krępe ciałko, krótkie skrzydła, nogi i stopy z trzema palcami przystosowane do pływania oraz czarno-biała szata. Zaskakujące jest to, że mimo bycia ptakami, nie potrafią latać – ich skrzydła służą głównie jako płetwy umożliwiające szybkie i zręczne poruszanie się w wodzie. Pingwiny są zwierzętami społecznymi i żyją w koloniach, które liczą nawet tysiące osobników. Bardzo ważne jest dla nich wspólne gniazdowanie ze względu na ochronę przed mrozem i niebezpiecznymi drapieżnikami, na przykład fokami. Nieregularność dostępu do pożywienia sprawia, że muszą przetrwać przez długie okresy, podczas których samce trzymają jaja na swoich stopach, aby ogrzać i chronić je przed zamarznięciem, dlatego pingwiny to doskonały przykład rodziców. Znane są z miłości i oddania dla swoich młodych. Oboje – samiec i samica – wspólnie dokładają dużo wysiłku, aby zapewnić im odpowiednią opiekę, ciepło i pokarm. Budowanie gniazda, wysiadywanie jaj, a potem karmienie i wychowywanie piskląt – to wszystko odbywa się w unikalnym układzie partnerskim. Pingwiny mają też zdolność do porozumiewania się ze sobą za pomocą charakterystycznych dźwięków. Wydają różnorodne odgłosy, które służą do komunikacji zarówno w celach obronnych, jak i społecznych. Każdy gatunek pingwinów posiada swój własny repertuar dźwięków, dzięki czemu potrafią rozpoznać swoje rodziny i partnerów. W czasie wolnym pingwiny wspólnie się bawią. Zazwyczaj ślizgają się na brzuchu po lodzie. Są wtedy bardzo zadowolone, jak również jest to doskonały sposób na szybkie pokonanie długiego dystansu. Uwielbiają łaskotki i reakcją na nie jest wydawanie dźwięku podobnego do śmiechu.

Lider zespołu rockowego z czasów PRL, Klaus Mitffoch, czyli Lech Janerka, powraca do swojej solowej kariery po 18 latach przerwy. Nowy album „Gipsowy Odlew Falsyfikatu” był zapowiadany przez muzyka w okazjonalnych wywiadach już od kilku lat. Single, w trochę innej aranżacji niż te na wydanym ostatecznie krążku, pojawiły się w 2019. Pierwsze prace podobno zaczęły się już w 2011, jednak Janerce, mimo wieku (w tym roku kończy 70 lat i na wywiadach pojawia się w kaszkiecie), nie spieszyło się do finalizacji projektu. „Gipsowego Odlewu Falsyfikatu” ostatecznie doczekaliśmy się w listopadzie ubiegłego roku.

Nie wstyd mi się przyznać, że o tej postaci wcześniej nie słyszałem. Zapewne dlatego, że przez 17 lat, jak żyję, Lech Janerka nie był zbyt aktywny w świecie artystycznym. Warto było jednak przy okazji jego powrotu dowiedzieć się, kim był Klaus Mitffoch i czym wówczas Janerka się zajmował. Dziś oznacza to tyle, że muzyk powrócił jako bardzo uznany i dojrzały artysta nadal obecny w sercach Polaków. Jak ostatecznie brzmi album polskiego rockmana, który swój renesans przeżywał w okresie stanu wojennego?