Statystycznie co godzinę ktoś w Polsce dowiaduje się, że padł ofiarą nowotworu krwi – inaczej białaczki. Jedną z szans na ratunek jest przeszczep szpiku kostnego. Jednak dawców nie przybywa w tak szybkim tempie, w jakim zakładano. Tymczasem, aby spełnić rolę genetycznego bliźniaka, wystarczy być osobą pełnoletnią, zdrową oraz nie przekraczać 55 roku życia.

13 października zarezerwowany jest dla dawców szpiku w celu uhonorowania ich jako ,,ratowników” osób chorych.

 

Fundacja DKMS działa w ciągu całego roku, aby uratować komuś życie. 13 października następuje rejestracja potencjalnych dawców – można jej dokonać zarówno on-line, jak i w najbliższym Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Kolejnym krokiem jest dopasowanie dawcy tak, aby jego komórki zgadzały się niemal identycznie z komórkami biorcy. Później czeka nas jedynie podstawowe badanie lekarskie i pobranie komórek macierzystych. Myślę, że jak najbardziej warto podjąć się procesu oddania własnego szpiku kostnego. Prosty gest jest w stanie całkowicie zmienić całe życie innego człowieka.

Mimo że sama nie ukończyłam 18 lat, zachęcam Was do przemyślenia poruszonego tematu. Stanowi on dla mnie bezcenną wartość, ponieważ poznałam istotę choroby genetycznej od drugiej strony. W tym roku minęła 3. rocznica przeszczepu szpiku kostnego mojej siostry Zochy. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie jej nieobecności, braku kochanego malucha, jak i najsłodszego uśmiechu pod słońcem. Zapewniam Was, że oddając cząstkę siebie, zyskacie jeszcze więcej.

 

Zuzanna Gurnik, kl. 2C

 

Źródło zdjęcia:

https://www.dkms.pl/pl